Pierwsze niepokojące nas objawy występują najczęściej na wolnym brzegu płytki paznokciowej.
Zmienia ona zabarwienie, traci swą przejrzystość (przestaje przez nią przeświecać różowa macierz paznokcia), staje się matowa i grubieje.Zwykle występuje też podpłytkowe rogowacenie, co powoduje utratę łączności płytki z łożyskiem, jej rozwarstwianie się i kruchość.Ważniejszy niż estetyczny aspekt jest jednak fakt, że ignorując takie zmiany narażamy się na zasiedlanie przez grzyby coraz większych obszarów, a ponadto stanowimy źródło zakażenia dla najbliższych nam osób. Z grzybicą paznokci należy więc walczyć możliwie jak najwcześniej!
 Grzybice paznokci wywoływane są przez grzyby chorobotwórcze.Głównym czynnikiem etiologicznym są dermatofity (najczęściej izolowany patogen to Trichophyton rubrum), choć nie są one jedynymi winowajcami. Dzięki właściwościom enzymatycznym dermatofity mogą rozkładać keratynę (białko będące składnikiem paznokci, które traktują jak „pożywienie”)
i penetrować w głąb płytki.Aby grzyby mogły się rozwijać muszą mieć ku temu sprzyjające warunki, przede wszystkim wysoką wilgotność i ciepło. Idealnym środowiskiem jest wnętrze buta zakażonej już osoby, a zwłaszcza jeśli jest to obuwie ściśle przylegające do stopy i nieprzepuszczające powietrza. Wystarczy, że wsadzimy bosą stopę w to swoiste siedlisko
a dermatofity na pewno wykorzystają ten bezpośredni kontakt powodując objawy chorobowe (zwykle najpierw grzybicę stóp, która potem szerzy się na płytki paznokciowe).
 Łatwo się więc zarazić, a niestety znacznie trudniej wyleczyć.
 Od czego więc zacząć leczenie grzybicy stóp?Przede wszystkich pierwsze kroki skierujmy w stronę gabinetu dermatologicznego.Należy pamiętać, że uprzednie próby leczenia mogą wpłynąć na zafałszowanie wyniku.Dlatego też do badania mikologicznego należy zgłosić się przed jego rozpoczęciem.Przede wszystkim nie mylmy grzybicy stóp z grzybicą paznokci.Grzybica paznokci, ze względu na znaczną oporność na leczenie struktur skeratynizowanych, wymaga innego postępowania. Domowe sposoby leczenia w przypadku grzybicy paznokci są również nieskuteczne. Nie zapominajmy bowiem, że grzyby "lubią" wilgoć. Codzienne mycie powinno być więc dokładne, ale krótkie, a jeżeli podejrzewamy u siebie grzybicę paznokci, od razu udajmy się do lekarza (najlepiej z życiowym partnerem). Najskuteczniej bowiem jest zwalczać grzybicę parami.
Leczenie grzybicy paznokci wymaga bowiem niezwykłej systematyczności i kilkumiesięcznej cierpliwości.
 Osiągnęliśmy sukces? Czy to już koniec grzybicy paznokci?
 Ależ skąd! Teraz „leczymy” obuwie! Zaniedbanie w tym względzie może całkowicie zniweczyć trud poniesiony podczas terapii. Po zakończeniu leczenia najlepiej byłoby wyrzucić buty,które były noszone podczas choroby, gdyż na pewno w ich wnętrzu królują zarodniki grzybów. Jeśli nie ma takiej możliwości, trzeba spróbować je zdezynfekować.To wreszcie koniec.
Ale jak zapobiec nawrotom grzybicy?
Tu ogromne znaczenie ma profilaktyka. Trzeba unikać chodzenia boso w miejscach, w których ryzyko infekcji jest duże, takich jak publiczne kąpieliska, przebieralnie, hotele, sanatoria, domy studenckie itp. Ponieważ jest to schorzenie zaraźliwe nie używajmy wspólnych ręczników i akcesoriów do pielęgnacji stóp (nożyczki, pumeksy, cążki).
Nie dajmy się skusić na cudze, używane buty, choćby markowe i najbardziej wyszukane. Nośmy własne, wygodne i przewiewne obuwie z naturalnych materiałów oraz wyłącznie bawełniane skarpety.
Pamiętajmy, że przemoczone lub przepocone buty trzeba szybko wysuszyć a zawilgocone skarpety zmieniać na suche.
 Dbajmy o higienę stóp, myjąc je (dokładnie, ale krótko) i starannie osuszając (szczególnie przestrzenie między palcami). Pamiętajmy - grzybica już dawno przestała być chorobą, o której nie należy mówić głośno.
 Nie wstydźmy się reagować.  
https://annarella.pl/higiena/higiena-stop/zabiegi/preparat-na-grzybice-paznokci-stop-i-dloni-timodore-7ml